Znam jedną osobę, która bardzo lubi książki (posiadać i czasami czytać jak ma czas) i nie tak dawno pytała mnie o pomysły na małą biblioteczkę. Moim zdaniem w jej mieszkaniu dodatkowo można by też powiesić kilka zdjęć/obrazków/plakatów na ścianach, bo nie ma ani jednego!
Dzisiaj znalazłam na dysku zdjęcia-inspiracje, które zostały z moich poszukiwań.
Nie wiem jak to się dzieje, ale przeglądając inspiracje wnętrzarskie z udziałem obrazów i książek nie ma praktycznie zdjęcia, które by mi się nie podobało. Jednocześnie próbując zastosować tego typu dekoracje w swoim domu, nie zawsze przed moimi oczami ukazuje się pożądany efekt? Czy rzeczywiście za każdym razem coś robię nie tak? Mam wrażenie że w dużej mierze sprawa dotyczy złego dobierania wielkości ramek... No cóż może kiedyś uda mi się stworzyć takie cuda jak na załączonych fotografiach:)
Bardzo mi się podoba półka z książkami pokazana na przedostatnim zdjęciu. Dzięki temu, że nie ma ścian bocznych, nie jest masywna i nie rzuca się tak w oczy, a całą uwagę skupiają książki i płyty. Dodatkowo domyślam się, że mamy możliwość przestawiania wysokości tych półek, co jest bardzo praktyczne.
Moim zdaniem zawsze warto w jakiś fajny sposób zagospodarować ścianę :). Widziałem już projekty, w których robiło się w ścianie małe wgłębienie i podświetlało aby jeszcze bardziej wyeksponować obrazy.
Dobry wieczór, Obrazy lubię, i nawet na ścianach, ale skoro biblioteczka to i półki na ścianach, no chyba, że ów Ktoś ma duże mieszkanie. :) Inna kwestia, że książki---z mojej perspektywy--- się przede wszystkim czyta.
Powiem szczerze, że urzekły mnie niektóre stylizacje. Dla mnie niesamowicie klimatu dopełnia drewniana podłoga, która wygląda czasami elegancko, a czasami sprawia wrażenie lekko zaniedbanej. Świetny efekt.
Świetny temat! Książki i obrazy mają w sobie coś, co sprawia, że wzajemnie się uzupełniają. Zawsze uważałem, że książki potrafią malować obrazy w naszej wyobraźni, tworząc niepowtarzalne, żywe scenerie. Z drugiej strony, obrazy – czy to malarstwo, ilustracje, czy fotografia – mogą wywołać emocje, które później przekładają się na nasze postrzeganie literatury.
Przykładem może być połączenie obrazów z książkami, jak w przypadku wydania książek z ilustracjami – to naprawdę potrafi wzbogacić lekturę. Zastanawiam się, czy w takim połączeniu książki z obrazami ważniejsza jest sama treść, czy też sposób, w jaki wizualizacja wpływa na odbiór?
I do not have any rights to the photos featured on this blog (except photos taken by me).
Nie posiadam praw autorskich do zdjęć umieszczanych na blogu (poza zdjęciami zrobionymi przeze mnie).
ach, ten plakat z "oczami" to bym bardzo chciała mieć! gdzie taki można kupić? może ktoś wie?
OdpowiedzUsuńMożesz sobie takie coś wydrukować sama :).
UsuńOsoba kochająca książki zamiast obrazów na ścianie powiesi raczej kolejne półki z książkami:) regały są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to się dzieje, ale przeglądając inspiracje wnętrzarskie z udziałem obrazów i książek nie ma praktycznie zdjęcia, które by mi się nie podobało. Jednocześnie próbując zastosować tego typu dekoracje w swoim domu, nie zawsze przed moimi oczami ukazuje się pożądany efekt? Czy rzeczywiście za każdym razem coś robię nie tak? Mam wrażenie że w dużej mierze sprawa dotyczy złego dobierania wielkości ramek... No cóż może kiedyś uda mi się stworzyć takie cuda jak na załączonych fotografiach:)
OdpowiedzUsuńA może warto poprosić o pomoc kogoś kto ma oko do obrazków i ramek oraz ich rozmieszczania na ścianie, Powodzenia:)
UsuńCzekamy na kolejne notki!
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńWOW! Ile masz książek!
OdpowiedzUsuńprześliczny dywan!!
OdpowiedzUsuńPiękne wnętra i piękne obrazy.
OdpowiedzUsuńRegały z książkami idealnie dopasowane do pokoju :)
OdpowiedzUsuńI książki i obrazy super:) Chyba tylko w tym przypadku mozna powiedzieć, że od przybytku głowa nie boli:)
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiam się jak jeszcze upchać więcej książek:) natomiast obrany do mnie nie przemawiają.
OdpowiedzUsuńOj przydałaby mi się taka duża biblioteczka:) Wreszcie wszystkie książki miałabym w jednym miejscu!
OdpowiedzUsuńramek nigdy dosyć
OdpowiedzUsuńtaka ilość książek to byłby raj !
OdpowiedzUsuńwieczór w takim kąciku to idealny wieczór
OdpowiedzUsuńgitara, ksiązki, duet idealny ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki i obraz to dwie rzeczy, które powinny być w każdym wnętrzu. Bez nich pomieszczenie byłoby po prostu puste... Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba półka z książkami pokazana na przedostatnim zdjęciu. Dzięki temu, że nie ma ścian bocznych, nie jest masywna i nie rzuca się tak w oczy, a całą uwagę skupiają książki i płyty. Dodatkowo domyślam się, że mamy możliwość przestawiania wysokości tych półek, co jest bardzo praktyczne.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem zawsze warto w jakiś fajny sposób zagospodarować ścianę :). Widziałem już projekty, w których robiło się w ścianie małe wgłębienie i podświetlało aby jeszcze bardziej wyeksponować obrazy.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór,
OdpowiedzUsuńObrazy lubię, i nawet na ścianach, ale skoro biblioteczka to i półki na ścianach, no chyba, że ów Ktoś ma duże mieszkanie. :) Inna kwestia, że książki---z mojej perspektywy--- się przede wszystkim czyta.
Też lubię książki i nie mam ich gdzie upychać, Taka biblioteczka na ścianie to super pomysł. Szczególnie podoba mi się ta na przedostatnim zdjęciu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam przestrzeni z gołymi ścianami. Obrazy dodają dużo do ogólnego wizerunku pomieszczenia, jak i opisują właściciela.
OdpowiedzUsuńNie wszystkim podobają się "zatłoczone" ściany, niektórzy wolą jeden, ale porządny obraz. Jednak taka multi - stylizacja daje fajne efekty.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że urzekły mnie niektóre stylizacje. Dla mnie niesamowicie klimatu dopełnia drewniana podłoga, która wygląda czasami elegancko, a czasami sprawia wrażenie lekko zaniedbanej. Świetny efekt.
OdpowiedzUsuńBardzo ślicznie, unikalny wygląd i pasuję! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe inspiracje :)
OdpowiedzUsuńJa mam w domu mnóstwo książek i kompletnie już nie wiem gdzie je upychać :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny temat! Książki i obrazy mają w sobie coś, co sprawia, że wzajemnie się uzupełniają. Zawsze uważałem, że książki potrafią malować obrazy w naszej wyobraźni, tworząc niepowtarzalne, żywe scenerie. Z drugiej strony, obrazy – czy to malarstwo, ilustracje, czy fotografia – mogą wywołać emocje, które później przekładają się na nasze postrzeganie literatury.
OdpowiedzUsuńPrzykładem może być połączenie obrazów z książkami, jak w przypadku wydania książek z ilustracjami – to naprawdę potrafi wzbogacić lekturę. Zastanawiam się, czy w takim połączeniu książki z obrazami ważniejsza jest sama treść, czy też sposób, w jaki wizualizacja wpływa na odbiór?